Szukaj na tym blogu

piątek, 27 maja 2011

syrena

Syreny to istoty, których ślad odnaleźć możemy w wielu kulturach.Syreni śpiew jest synonimem czegoś pięknego, ale i zgubnego, bowiem zbytnie poddanie się jemu prowadziło nieszczęsnych żeglarzy ku zgubie. Na opowieści o nich możemy natrafić w wielu zakątkach świata, a ich wizerunek zbytnio nie odbiega od siebie.W mitologi greckiej pół kobieta - pół ptak. Później, podobnie jak w mitologi rzymskiej, nimfa morska wyobrażana jako ryba z głową kobiety lub pod postacią pół kobiety - pół ryby. Te dwa różne wyobrażenia syren wywołują nieporozumienia w niektórych językach i tłumaczeniach. W języku polskim (podobnie jak we francuskim, hiszpańskim, portugalskim lub rumuńskim) "syrena" oznacza istotę związaną z wodą. W innych językach z reguły oznacza pół kobietę - pół ptaka.

Według mitologi greckiej Syreny mieszkały na wyspie znajdującej się między wyspą Kirke a Scyllą i Charybdą. Siedziały na łące i śpiewały. Na wybrzeżu znajdowało się mnóstwo kości tych, którzy usłyszeli ich śpiew i wyszli na ląd.Odyseusz przepływając statkiem w ich pobliżu za radą Kirke kazał przywiązać się do masztu po wcześniejszym zalepieniu uszu woskiem swoim towarzyszom. Chciał usłyszeć ich śpiew i przeżyć. Wydał bezwzględny rozkaz, aby go nie rozwiązano, mimo błagań.Greckie syreny różnią się jednak najbardziej ze wszystkich bowiem maja ciało ptaka, a głowę kobiety.Rzeczą, którą je łączy z innymi syrenami to, że swoim pięknym śpiewem sprowadzają na żeglarzy zgubę. .

Jedna wersja mówi ,że Syreny zamieszkiwały małe wyspy na Morzu śródziemnym (w pobliżu jońskiego miasta Fokaja), skąd wabiły urzekającym śpiewem żeglarzy i zabijały ich.
Inne wersje mówią, że były to córki Zeusa, które towarzyszyły zmarłym w drodze do Hadesu.Troszczyły się o ich dusze i opłakiwały je, dlatego ich wizerunki umieszczano na nagrobkach.
Homer wymienił dwie syreny, później pisano, że były trzy:
  • Partenope
  • Ligea
  • Leukozja
Inne wersję wymieniają ich jeszcze więcej.
Orfeusz uratował Argonautów zagłuszając śpiew nimf własną pieśnią i grą na lirze. Syreny rzuciły się do morza i zamieniły w rafy.

Syrena z rybim ogonem występuje także w herbach miast i regionów, m.in. miasta Warszawy i holenderskiej gminy Eemsmod.Syrena w herbie Warszawy była przedstawiana jako skrzydlaty potwór w ciele mężczyzny o nogach byka i lwim ogonie, uzbrojonego w tarczę i miecz. W połowie XVI w. syrence nadano kobiece cechy, ale nadal była potworem ze skrzydłami smoka, szponami, ogonem i udami pokrytymi łuskami. W połowie XVIII w. wpływy klasycystyczne spowodowały zastąpienie potwora postacią półnagiej kobiety z bułatem i tarczą w rękach oraz zwiniętym rybim ogonem zamiast nóg. W obecnej formie godło stolicy zostało zatwierdzone w 1938 r.
 Jedną z najbardziej znanych nam syren  jest  nasza polska Sawa. Syreny są istotami zrodzonymi z morza, a niekiedy córkami władcy mórz- Neptuna. Ich życie, zaczyna się w morzu, i kończy się w morzu (trzeba pamiętać, ze syrena nie może żyć bez wody). Choć długowieczne i nie starzejące się to jednak śmiertelne- po śmierci przeistaczają się w morską pianę. Są to istoty o niezwykłej urodzie, długich włosach, w które wplecione są wodorosty, muszle i inne morskie ozdoby. Osłaniają ich nagie (czasem przyozdobione w sznury pereł) ciała. Nie zawsze jednak muszą być przyczyną nieszczęścia- czasem zdarza się iż spełniają życzenia żeglarzy. Ten wizerunek towarzyszy syrenie słowiańskiej, europejskiej (choć są wyjątki) a nawet japońskiej.
Wars był  rybakiem, który pewnego wieczoru usłyszał nad Wisłą przepiękny śpiew. Zauroczony nim i zaintrygowany tym do kogo mógłby należeć ten głos , co noc przychodził i szukał jego właścicielki. W końcu okazuje się nią syrena- Sawa, która spłoszona obecnością człowieka ucieka. Mijają lata, a Wars co nocy przybywa by spotkać swoją ukochaną i posłuchać jej mistycznego śpiewu. Nie spotykał jej już jednak, aż do czasu…Pewnej nocy los znów daje Warsowi szansę spotkania pięknej syreny. Korzystając z niej rybak łapie ją w sieć z zamiarem zabrania do domu. Przerażona syrena prosi go o uwolnienie, płacząc perłowymi łzami i mówiąc mu, żeby ją uwolnił, gdyż umrze ona w niewoli.Wars odpowiada jej, że nie może tego zrobić, gdyż kocha ją i chce ją mieć zawsze przy sobie. Sawa złożyła mu obietnicę, że jeśli tylko puści ją wolno, to ona co noc będzie przypływać nad brzeg aby mu śpiewać.Poruszony łzami i prośbami syreny Wars zgadza się na propozycję i odtąd co noc,  aż do jego śmierci kochankowie spotykali się ze sobą każdej nocy nad brzegiem Wisły. 
    Japońska syrena nazywa się ningyo i niewiele się różni od przedstawionego wizerunku. Nie jest zbyt skora do kontaktów z ludźmi, ale czasem pojawia się aby: ich ostrzec lub udzielić rady. Różnica w wyglądzie tkwi oczywiście w jej: kolorze skóry, rysach twarzy i włosach (które są czarne i proste). Orientalna syrena wydaje się być jednak nieco smutnawa, co często widać na jej zatroskanej twarzy. Łzy jej natomiast zamieniają się w perły. A legendy wspominają , że jeśli dziewczyna, zje mięso pięknej ningyo czas się dla niej zatrzyma- przez tysiąc lat może żyć i będzie zawsze piękna i młoda. Jeśli zrobi to dorosła kobieta odmłodnieje, wypięknieje i tyle samo będzie żyć.

  Szkockie syreny przybierały postacie fok! W morzach pływały właśnie pod tą postacią, a kiedy wychodziły na ląd zrzucały focze skórki i przebywały na lądzie w postaci pięknych dziewcząt. W tej postaci można je było zmusić do małżeństwa (podobnie jak w przypadku wił). Wystarczyło zabrać foczą skórkę i mówiąc dziewczynie , że się jej nie odda zmusić od poślubienia. Syrena zgadzała się i przez wiele lat żyła u boku człowieka w szczęściu i dając mu potomstwo. Jednak nadchodził czas kiedy syrena tęskniła za morzem. Wtedy prosiła swojego męża by oddał jej focza skórkę i pozwolił wrócić do morza (zazwyczaj mężowie zgadzali się). Czasem syrena sama, przypadkiem znajdowała swoją skórkę i przypominając sobie życie jakie niegdyś sama wiodła odchodzi do morza. W obu przypadkach może też zabrać z sobą swoje dzieci, aczkolwiek nie musi. Częściej nawet się zdarza, że potomkowie z takich związków zostają z ojcem. Według legend wiele szkockich rodów wywodzi się właśnie od syren.

Niemiecka Nixe jest pewnego rodzaju rzeczną syreną która wabi ludzi i ich topi. Mamy wśród nich i mężczyzn i kobiety. Mężczyźni mogą przybierać wiele różnych kształtów, wliczając w to: człowieka, rybę, i węża. Kobiety są pięknymi kobietami z ogonem ryby. Gdy są w ludzkiej postaci, mogą być rozpoznani po mokrych rąbkach ich ubrań. W niektórych kręgach kulturowych są uważane za złośliwe, a w innych za nieszkodliwe i przyjazne ludziom.

Motyw syren odnajdujemy też w lapońskich opowieściach. Z wyglądu nie różnią się od tradycyjnego przedstawienia, a i w przekazywanych historiach odnajdujemy znany motyw (tyczący się wspominanych: tennyo, niebianek, szkockich syren i wił). Jedna z legend kończy się jednak inaczej niż schemat zakłada. Opowiada ona o młodzieńcu, który pewnego raz udał się nad morze. Tam zaobserwował kąpiące się syreny. Młode dziewczęta myły się w morzu, a ich rybie ogony leżały pozostawione na brzegu (szczerze nie rozumiem powodu dla którego kąpiel owych istot się odbywała, skoro przez cały czas przebywały w morzu :/). Podszedł do nich i skradł jeden i ukrył go. Syrena do której należał nie mogła wrócić do pełnego morza, bez skradzionego przymiotu. Nie mając innego wyjścia zgodziła się go poślubić. Lata mijały, para żyła szczęśliwie doczekawszy się gromadki dzieci. Pewnego dnia, podczas nieobecności ojca (który jak co dzień wypłynął na połów) dzieci odnalazły nieznana im rzecz. Zaniosły zatem ją do matki. Ona rozpoznała w niej swój ogon. Natychmiast pobiegła nad morze przyodziała go i odpłynęła w dal. Była jednak pewna rzecz, która trzymała ja przy śmiertelnym życiu- jedno z jej dzieci było jeszcze maleńkie. Musiała zatem wracać by je karmić. Robiła to po kryjomu, późną nocą. Mąż zorientował się jednak w sytuacji i obmyślił plan, wg którego mógł zatrzymać swoją żonę na zawsze przy sobie. Nocą podejrzał ją wychodzącą z morza, a szczególną uwagę zwrócił na miejsce gdzie chowa swój ogon. Gdy odeszła by nakarmić dziecko, zabrał ogon i bardzo dobrze go ukrył. Tak, iż syrena nigdy go już nie odnalazła i nie powróciła na dno morza.

pokaz slajdów-muzyka ,,S&M'' i ,,California King Bed" Rihanna